Jeżeli chcesz nauczyć się latać jak profesjonalista a nie planujesz w najbliższym czasie przystępować do egzaminu UAVO VLOS to przeczytaj ten wpis. Dowiesz się z niego jak latać dronem jak wytrawny operator oraz jak poprawnie wykonywać ujęcia filmowe i zdjęcia z lotu ptaka. Każda instrukcja nauki latania dronem rozpoczyna się od zdania: najpierw poćwicz na symulatorze lotu drona. Można taki pobrać jako aplikację na telefon lub znaleźć symulator drona online. Zakładam, że jeżeli czytasz tego bloga, to jesteś już minimalnie krok dalej, czyli przynajmniej na etapie wylatanych kilku minut dronem z potocznej 'biedronki' i przymierzasz się do kupna lub już jesteś w posiadaniu czegoś powiedzmy z kamerą jakości FullHD i podglądem na żywo powiedzmy klasy DJI Phantom. Poniżej znajdziesz 10 zasad, które pozwolą Ci latać jak zawodowiec i wykonywać świetnej jakości zdjęcia oraz stabilne ujęcia do filmów z lotu ptaka.
1. GPS
Jeżeli masz do dyspozycji maszynę z GPS, używaj go jak najczęściej i w każdym możliwym miejscu. W ogóle wszystkie systemy i ułatwienia w dronach są po to aby uprzyjemnić latanie operatorowi drona. Nie jest to oczywiście rada dla osób ścigających się sportowo dronami, tam automatyka i systemy zapewne idą w odstawkę. Ja piszę o lotach rekreacyjnych i tych w celu fotografii i filmowania z powietrza. Wtedy GPS, żyroskop, stabilizacja, wszystko to jest Ci potrzebne do płynnych lotów i stabilnych zwisach w powietrzu.
2. Odpowiednie miejsce
Czasami operator nie ma możliwości decyzji, gdzie będzie latał. Zawsze ma natomiast możliwość decyzji, czy w ogóle będzie próbował. Pamiętaj, że czasem, w trudnych warunkach, warto sobie odpuścić próby lotu aby nie zakończyły się dramatycznie. Czasem zlecenie dotyczy strefy zakazanej, czasem miejsce jest bardzo trudno dostępne. Jeżeli upewnisz się, że w wybranym obszarze możesz wzbić się w powietrze, upewnij się, czy nie ma nad Tobą kabli, przewodów wysokiego napięcia, czy lot nie będzie wymagał przelotu za budynek a tym samym utraty BSP z zasięgu wzroku. Zawsze warto zachować zimną krew i zdrowy rozsądek.
3. Wiatr
Pamiętaj o zasadzie aby w miarę możliwości planowania lotu wykonywać go pod wiatr tak aby wracać na miejsce startu z wiatrem. Ten zabieg da Ci możliwość awaryjnego powrotu na końcówce baterii w miejsce, w którym się znajdujesz. Również utrata sygnału w dronie, spowoduje, że w trybie awaryjnym bez trudu powróci on do Ciebie. Wiatr jest również zdecydowanym przeciwnikiem ostrych zdjęć z drona i płynnego filmowania multikopterem.
4. Podmuchy
Tutaj wyjątkowo odradzam loty, szczególnie w terenach górskich, gdzie halny wiatr może nam spłatać nie lada figla i znieść naszego drona na obszar, z którego bardzo trudno nam będzie wrócić. Panujące warunki, również nie pomogą nam w koncentracji nad dobrze wykonaną produkcją filmową z drona.
5. Bądź w zasięgu wzroku
Kilka tygodni temu pisałem o różnicy pomiędzy uprawnieniami VLOS i BVLOS. o tutaj. Jeżeli nie masz uprawnień do poruszania multikopterem poza zasięgiem wzroku i nie masz palącej i bezwzględnej konieczności utraty swojego statku z zasięgu wzroku, to tego nie rób. Staraj si ę cały czas obserwować drona. Najwięcej wypadków zdarza się właśnie w momencie, kiedy nie wiem gdzie jest mój dron, kiedy wydawało mi się, że to drzewo jeszcze jest daleko, a o słupie za budynkiem nie miałem pojęcia. Wykonanie profesjonalnych zdjęć z lotu ptaka oraz płynnych ujęć wymaga poprawnego ustawienia kamery, dlatego też aby pogodzić pozostawienie BSP w zasięgu wzroku i koncentracji nad aparaturą do robienia zdjęć ważny jest następny punkt.
6. Miej towarzysza
Ostre zdjęcia z drona, profesjonalne produkcje filmowe z lotu ptaka oraz dobrze skadrowane ujęcia to zazwyczaj zasługa skoncentrowanego operatora kamery, często jednocześnie operatora drona. Bardzo ważne aby druga osoba towarzysząca operatorowi bezzałogowego statku powietrznego była w pogotowiu. Zawsze przyda bieżąca informacja na temat otaczających budynków, zbliżających się statków powietrznych lub chociażby postronnych osób, ciekawych i skłonnych zadawać masę pytań podczas filmowania. Pomocnik operatora, może również zauważyć szczegóły takie jak kończąca się bateria, czy pojemność karty pamięci. W przypadku modelu DJI Inspire możliwa jest sytuacja, w której jedna osoba kieruje dronem a druga kamera podwieszoną pod nim.
7. Płynne ruchy
To chyba najważniejsza rada, jaką można udzielić każdemu początkującemu kamerzyście, zarówno filmującemu z ziemi jak i autorowi filmów z drona. Przede wszystkim płynność ruchów powoduje, że film nadaje sie później do pokazania innym. Żadnych obrótów 360 stopni w dwie sekundy, spróbuj wyobrazić sobie, jak będzie wyglądał film na ekranie monitora, kto go będzie oglądał, czy będzie wiedział, w którym miejscu jest robiony, czy zbyt szybkie ruchy kamery go nie zdekoncentrują. Co ważne, szybkie szarpane ruchy mogą również świadczyć o słabej jakości sprzętu, a przynajmniej tak mogą sądzić widzowie. Moja rada dla początkujących: każde ujęcie powinno być 'przetrzymane' o dwie sekundy dłużej niż nam się wydaje, że jest OK a wszystkie Twoje ruchy powinny być o 50% wolniejsze niż w rzeczywistości są.
8. Długie ujęcia
Aby poszczególne elementy filmu nadawały się do późniejszego połączenia w całość powinny być dłuższe aniżeli fragment wybrany do głównej produkcji. Ty jako kamerzysta daj chwilę wprowadzić montażystę w temat, zatrzymaj się na dwie sekundy po wciśnięciu nagrywania, zanim rozpoczniesz nalot i to samo dotyczy zakończenia, dokręć jeszcze kilka sekund po zakończeniu nagrywania głównego elementu w danej sekwencji. Warto również pamiętać aby każde z ujęć miało określony czas, oczywiście będzie to inny czas dla filmów sportowych dynamicznych a inny dla filmów przyrodniczych. Niemniej jednak warto takie kwestie ustalić z reżyserem, montażystą, czy klientem. Moje osobiste doświadczenie podpowiada mi aby każde ujęcie trwało minimum 30 sekund i w takich kawałkach zostaje przekazane do produkcji.
9. Stabilizacja
Jest niewiele osób, operatorów kamery, którzy tworzą świetne ujęcia bez odpowiedniej stabilizacji. chyba, że zależy nam na celowym ruchu kamery, wtedy stabilizacja jest wręcz niewskazana. W każdym innym przypadku, gimbal, flycam czy stabilizacja optyczna jest konieczna, wskazana i bardzo pomocna. Trzęsąca się kamera najczęściej psuje jakość produkcji i końcowy efekt.
10. Sytuacje awaryjne
Operator drona, zawsze powinien być przygotowany na sytuacje awaryjne. Awaryjne lądowanie, tryb RTH (Return To Home), nagły spadek napięcia baterii, awaria jednego z silników, to wszystko sytuacje, które mogą się zdarzyć każdemu i podczas każdego lotu. Może wydawać się nielogiczne ale wiele w takich momentach zależy od dobrego przygotowania od umiejętności przewidzenia niektórych sytuacji oraz od naszej reakcji. Pamiętajmy, że spadający dron nikomu nie powinien zrobić krzywdy, jeżeli będziemy latać zgodnie z przepisami, czyli nie nad ludźmi. Warto również przećwiczyć sobie 'na sucho' awaryjne wyłączanie silników, w momencie nieudanego lądowania, warto jak najszybciej wyłączyć silniki aby się nie spaliły zaplątując się np w trawę. Również przećwiczenie trybu RTH jest ważnym elementem przygotowania na sytuacje awaryjne.
10 powyższych wskazówek może być przydatnych zarówno dla początkujących pilotów jak i dla tych, którzy chcieliby dopiero kupić drona i zastanawiają się, na co zwrócić uwagę przy wyborze maszyny oraz co ich czeka w przygodzie z fotografią z powietrza. Ci którzy spędzili już pewnie swoje kilka godzin w powietrzu mają zapewne swoje 10 wskazówek a może nawet więcej. Zachęcam czytelników do dzielenia się opiniami w komentarzach. Warto dzielić się wiedzą i doświadczeniem z innymi, a ten blog jest w moim mniemaniu właśnie takim miejscem.
Komentarze
:)
:)
Zgadzam sie w 100% ze przy
Zgadzam sie w 100% ze przy kreceniu materiału filmowego bardzo wazna jest płynnosc i stabilizacja. Kiedys nie wiedzialem o tym albo nie do konca to rozumialem i gdy doszlo do montazu okazywalo sie, ze nie ma z czego zmontowac filmiku czy clipu. Co do przecwiczenia sytuacji awaryjnych bylbym bardzo ostrozny z wylaczaniem silników w locie, mozemy po prostu albo nie zdążyc ich uruchomic albo uruchomic je za późno co moze miec jak wiadomo fatalne skutki. Rozbity dron jest zawsze bardzo nieprzyjemnym widokiem nawet jesli nie jest to nasz sprzęt.
Jacek, z tymi sytuacjami
Jacek, z tymi sytuacjami awaryjnymi to bardziej wyobrażam sobie sytuację gdzie dron np gdzieś się zaplątał czy nawet spadł ale śmigła dalej próbują się kręcić - wtedy w tych emocjach i stresie dobrze byłoby wiedzieć jak zareagować i jak szybko wyłączyć silniki.
To są juz ekstremalne
To są juz ekstremalne sytuacje których nikomu nie życzę. Natomiast chcialem jeszcze wrócić do samej techniki filmowania, bo napisałeś ważną rzecz, że ujecia powinny byc płynne i trwać dłużej niż nam sie wydaje, że potrzeba. Na początku myslalem, ze szybkie ujecia z obrotami będą efektowne ale nic dalszego od prawdy. Gdy przyszło do montażu całości w ogóle nie nadawały sie do wstawienia. Z szybkich ujęć nadają się jedynie te zrobione podczas przelotu na niskich wysokosciach najlepiej zakonczone efektownym "odejsciem" w górę. Takie ujęcia są dobre na filmowani np. uroczystosci slubnych kiedy dron nisko przelatuje nad orszakiem i domem weselnym a nastepnie szybko oddala sie nabierajac jednoczesnie wysokosci i ukazujac zazwyczaj malowniczą okolicę. Do płynnosci i stabilnosci nagrywanego obrazu o ktorych słusznie napisales dodałbym jeszcze unikanie statycznosci, dbanie o to aby obraz był zawsze dynamiczny. Inaczej bedzie bardziej przypominał zdjecie a w najlepszym wypadku ujęcia z kamery monitoringu miejskiego. :)
Zgadza się, najpierw lepiej
Zgadza się, najpierw lepiej nauczyć się wg zasady "slow and low". Jeśli dojdziemy już do wprawy można się pokusić o dłuższe i bardziej dynamiczne ujęcia. Niemniej jednak, moim zdaniem są również takie sytuacje kiedy filmowany obiekt jest na tyle dynamiczny, że wręcz wskazane jest aby kamera była nieruchomo lub z delikatnym ruchem. Tak czy inaczej - teoria jedno, praktyka drugie
ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć
To prawda, mozemy sie
To prawda, mozemy sie rozpisywac godzinami a najlepiej opisywac konkretne przyklady filmowania. Zgadzam sie, ze ruchomy obiekt mozna filmowac z zawisu w powietrzu i efekty moga byc calkiem niezle. Jednak nie gorsze efekty daje czesto podążanie za ruchomym obiektem naziemnym. Ale tak jak piszesz teoria to jedno a praktyka drugie. Najczesiej wszystko wychodzi w trakcie filmowania i sami musimy szybko decydowac w jaki sposob filmujemy. Z mojego jeszcze skromnego doswiadczenia wynika, ze z godzinych sumarycznie materiałów wychodzą srednio 1-2 minuty naprawde udanego clipu, czasem może 3. Parafrazując znanego klasyka z Torunia "trzeba latać, latać i latać, a potem "Alleluja i do przodu !" :):)
Dodaj komentarz