Nie jeden użytkownik drona zadawał sobie pytanie jak odnaleźć drona, który zaginął. Przygotowujesz sprzęt, rutynowo sprawdzasz poprawność działania, montażu śmigieł. Czekasz aż złapie tzw. fix’a GPSa. Słyszysz „the home point has been updated please check it on the map” . Odpalasz maszynę i wzbijasz się w powietrze. Być może jest to hobbystyczny lot a może komercyjny. Tak czy inaczej wszystko idzie jak zawsze świetnie, rozluźniony nagrywasz ujęcia i cykasz zdjęcia. Nagle zaczyna się dziać coś niepokojącego. Nie ruszasz gałek, a po obrazie widzisz, że dron zaczyna lecieć w „dziwnym” kierunku. Być może otrzymujesz komunikat Signal Lost, nerwowo zaczynasz się wiercić w lewo i w prawo żeby jakoś „pomóc” odzyskać sygnał. Żeby zapanować nad dronem. Szukasz wzrokiem na niebie swojego quadrocoptera i… widzisz, że zaczyna odlatywać. Możliwe, że nawet go już nie widzisz.
Blady strach, przerażenie, gdzie poleciał, czy spadł a może wylądował bezpiecznie. Tyle kasy w plecy. A jak komuś zrobił krzywdę? Muszę odnaleźć mojego drona! W zależności od otaczających Cię warunków zaczynasz szukać sprzętu lub porzucasz ten pomysł i załamany wracasz do domu.
Jeśli taka lub podobna historia Cię spotkała być może nasze kilka pomysłów pomoże odnaleźć Twojego zgubionego drona. Jeżeli jednak jesteś tym szczęściarzem, który nie stracił swojego sprzętu zapoznaj się z sekcją Jak się zabezpieczyć przed utratą drona.
Zgubiłem drona, co robić i jak odnaleźć drona:
1. Na miejscu albo zaraz po zdarzeniu:
- Przypomnij sobie ostatni jego widok lub obraz jaki widziałeś na ekranie. Spróbuj określić gdzie był ostatnio, co się z nim działo, czy leciał w konkretną stronę. Jeśli tak, sprawdź na mapie (lub jeśli to możliwe oceń wzrokowo) czy przypadkiem nie trafił na jakąś przeszkodę – drzewa, wzniesienie, budynek.
- Zwróć uwagę w którą stronę wieje wiatr, czy mocno wieje.
- Pamiętasz ile było baterii (procentowo lub estymowany czas do „Home Point”)?
- Przypomnij sobie na jakiej był wysokości.
Na podstawie powyższych informacji i specyfikacji Twojego sprzętu jesteś w stanie oszacować w jakim miejscu mogło mu braknąć baterii i zaczął (w tym lepszym przypadku) lądować. Spróbuj poszukać w tych okolicach, popytać ludzi. Być może ktoś powie, że to bez sensu bo teren poszukiwań ogromny. Ja jakbym wiedział, że właśnie odleciało mi kilka tys. zł to mimo wszystko – spróbował bym.
Jeśli wróciłeś bez sukcesu z poszukiwań do domu, ochłonąłeś, spróbuj kolejnych punktów.
2. Ściągnij historię lotu drona z urządzenia mobilnego podłączonego do aparatury. Najłatwiej jest to zrobić na urządzeniach z Androidem. A konkretnie robimy następujące kroki:
- Wchodzimy na „Moje pliki”
- Pamięć wewnętrzna
- Folder DJI
- Pobieramy ostatni plik DJIFlightRecord_data_[godzina].txt (możemy go wysłać na email, dropbox itd.)
Jeśli mamy już nasz log z lotu drona to rejestrujemy się na stronie airdata.com. Wchodzimy w zakładkę My Logs i importujemy odzyskany plik. Na tej stronie możemy odczytać praktycznie wszystko z tego logu. Dokładną trajektorię naniesioną na mapę, parametry lotu, pogodę, temperaturę baterii, drona, historię napięć w baterii itd. Jest to też bardzo przydatne narzędzie w przypadku rozbicia / upadku sprzętu (ale o tym później w artykule „Rozbiłem drona”).
3. Skorzystaj z dobrodziejstwa dzisiejszych czasów, napisz krótkie ale treściwe ogłoszenie o tym, że zgubiłeś drona, jaki model, gdzie ostatnio widziany i w którą stronę się oddalał. Możesz to ogłoszenie umieścić na swoim prywatnym profilu, na grupach dotyczących dronów (mamy ich co najmniej kilka w Polsce). Polecam gorąco wysłanie zgłoszenia na Fanpage Spotted z Twojego miasta (czy miasta w którym zdarzenie miało miejsce).
4. Nie zaszkodzi wydrukować kilka ogłoszeń, rozwiesić w okolicy zdarzenia. Ostatnio zgłosił się do nas starszy Pan ze znalezionym dronem. Nie korzysta z Internetu dlatego po prosił nas o pomoc w odszukaniu właściciela.
5. Jeśli sprzęt był większej wartości być może warto byłoby również zgłosić sprawę na policję. Być może ten starszy Pan albo jeszcze ktoś inny zgłosi, że znalazł taki sprzęt.
W takim wypadku zachęcamy również do kontaktu z nami, być może będziemy w stanie Ci jakoś pomóc. Może informacje, które będziesz posiadał nasuną jakiś dobry pomysł.
Jeśli jednak jesteś tym szczęściarzem, który nigdy nie zgubił swojego drona to zobacz kilka wskazówek, który być może pomogą Ci w przyszłości.
Jak się zabezpieczyć przed utratą drona:
- Przymontuj do swojego drona tabliczkę znamionową na której będzie informacja o właścicielu i numerze telefonu. To pozwoli na kontakt z Tobą ewentualnej osobie, która znalazła Twój sprzęt. Jeśli nie chcesz bawić się w temat tabliczki – niech to będzie chociaż naklejka czy nawet karteczka z tymi informacjami zaklejona taśmą klejącą.
- Spisz numery seryjne lub zrób sobie zdjęcia tych naklejek w dronie i baterii.
- Unikaj latania „z wiatrem”. Musisz mieć świadomość, że jak oddalisz się zbyt daleko od siebie i w tamtym kierunku wieje wiatr dron będzie musiał dużo bardziej namęczyć się, żeby wrócić. Jeśli stracisz zasięg to również może nie starczyć mu już baterii na powrót.
- Zwracaj szczególną uwagę na baterię. Pamiętaj, że zimna bateria może zdecydowanie skrócić czas lotu. Unikaj latania na niskim poziomie baterii, zwłaszcza w zimne dni.
- Jeśli latasz samodzielnie, co jakiś czas zerkaj w którym miejscu jest bezzałogowiec. Przyznasz mi rację, że mimo wszystko lepiej się człowiek czuje jak masz go w zasięgu wzroku i wiesz gdzie jest. Najbardziej komfortową sytuacją jest jak masz możliwość mieć koło siebie obserwatora, który czuwa nad tym czy nie ma w Twojej okolicy jakiejś przeszkody i czy wszystko jest w porządku.
A Ty jakie masz doświadczenia w temacie zaginionego drona? Podziel się swoim doświadczeniem albo sposobem zabezpieczenia przed utratą wielowirnikowca w komentarzu.
Powiązane artykuły: Zgubiłem drona, kilka słów o VLOS i BVLOS
Komentarze
W oknach nazwy są skracane,
W oknach nazwy są skracane, data jest przed nawiasem :)
DJIFlightRecord_data_[godzina]
Racja, już poprawiam. Dzięki
Racja, już poprawiam. Dzięki za uwagę
W sumie hipotetycznym,
W sumie hipotetycznym, rozwiązaniem było by coś ala: gps SPOT. Jest coś takiego w kraju jak ikol. Firma która robi lokalizatory dla ludzi i zwierząt. Nie wiem jaka jest waga tego spota, ale można by wywalić paluszki bo chyba na to jest zasilane i zastąpić je jakimś pakietem, zawsze to kilka gram mniej, obudowę i co tam ma niepotrzebnego. Abonament to chyba 15zł miesięcznie; sama podstawa. Zastanawiam się nad antenami, Spotkałem się z przeróbkami kontrolerów na anteny panelowe, kierunkowe, helikalne. Antena to podstawa, każdy temat o zasięgu w jakimkolwiek urządzeniu to powie. Jak widzę w maviku antenę wielkości palca to mam poważne wątpliwości o zasięgu poziomym większym niż 500m szczególnie w mieście. Owszem myślę, że jest szansa: na Saharze na Szyndzielni z odbłyśnikami na antenach, w linii prostej przy dobrej propagacji i najlepiej wcześnie rano, kiedy ruch w eterze jest mały bo miasto jeszcze śpi. Z drugiej strony fajnie jest siedzieć w jednym miejscu i być 2, 3km dalej, ale za tą kasę jaką kosztował kopter to wolę ruszyć tyłek i wydać na paliwo czy bilet te kilka złociszy i mieć go w zasięgu wzroku i spokój ducha.
Wczoraj straciłem drona
Wczoraj straciłem drona Sparka, którym cieszyłem się od kilku tygodni. Pojechałem poza miasto na rozległe pole, aby sprawdzić na jakim dystansie dron będzie jeszcze miał połączenie z kontrolerem. Nie obawiałem się utraty sygnału, ponieważ kilkakrotnie wcześniej, po jego utracie, automatycznie włączał się tryb „go home” i dron posłusznie wracał na lądowisko. Tym razem stało się inaczej. Po około 250 metrach lotu, na wysokości 31 m, dron zaczął gubić sygnał. Może leciałem za nisko (teren był wypukły i dron powoli znikał za horyzontem), a może jakieś zakłócenia z pobliskiej stacji paliw, nie mam pojęcia. W każdym bądź razie wyświetlił się kilkakrotnie „signal lost”, na co ja nacisnąłem nerwowo powrót do domu. Przez moment słyszałem charakterystyczny dźwięk powrotu, wyświetliły się na moment parametry lotu i … cisza. Dron zniknął.
Tak jak Piszesz Szymon w swoim blogu – blady strach i przerażenie - 3 tysiące zł gdzieś sobie poleciało. Nie będę już opisywał, jak metr po metrze przeszukiwałem pole w promieniu około 300 m, w kierunku, w którym go skierowałem, bez skutku. Robiło się już ciemno, więc pojechałem do domu. Włączyłem kompa i zacząłem szukać porady, jak go znaleźć. Jedyną, konkretną informację znalazłem właśnie na Twoim blogu. Na YouTube sto tysięcy porad, ale, jak znaleźć drona – plaża. Naszukałem się trochę w androidzie pliku DJIFlightRecord. Okazało się, że nie ma go w pamięci wewnętrznej, a jest w pamięci przenośnej na karcie SD. Nie mogłem sobie też poradzić ze skopiowaniem go, bo nie ma tam takiej opcji. W końcu podłączyłem telefon do kompa, wszedłem w aplikację DJI i bez problemu skopiowałem plik na komputer. Potem zrobiłem drugi, opisywany przez Ciebie krok – zarejestrowałem się na airdata. com. Niestety, po prawie godzinnym oczekiwaniu na link aktywacyjny, zrozpaczony, zacząłem szukać innego sposobu. I znalazłem proste rozwiązanie. Po uruchomieniu aplikacji DJI ukazuje się po prawej stronie napis „Enter Device”, a po lewej jest ikonka, strzałka pod którą jest napis DISCONNECTED. Kliknąłem na strzałkę (wcześniej, oczywiście otwierałem, co się dało
), i ukazały mi się dane moich dotychczasowych lotów (flight total time, travel distance, flight Times). A na dole Flight list i…. mój ostatni lot. Rozwinąłem pasek, kliknąłem na dane lotu i zaczęła mi się ładować mapa. Acha, aby pokazała się trajektoria lotu należy na dole mapy przesunąć maksymalnie w prawo opcję GPS Singal Week. Na mapie zobaczyłem fragment drogi, przy której miałem lądowisko i, na żółto, bardzo dziwną trajektorię lotu. Już, mniej więcej wiedziałem, gdzie spadł dron, zupełnie nie tam, gdzie go ostatnio widziałem. Zobaczyłem też po prawej stronie mapy (u góry), takie dwa nałożone na siebie kwadraciki, po kliknięciu w nie pokazała się opcja mapy „standard, „hybrid” i „satellite”. Ucieszyłem się, że jeszcze dokładniej zlokalizuję drona, ale na „hybrid” i „satelite” nic się nie ukazywało. Jedynie na „standard” wspomniana przeze mnie wcześniej trajektoria. Uzbroiłem się w dwie latarki, pojechałem na miejsce startu i przez ponad godzinę szukałem na polach mojej zguby. Znowu bez rezultatu. Zmarznięty, około 23.00 wróciłem do domu.
Jeszcze raz wziąłem androida do ręki (cały czas było włączone ściąganie mapy), i, ku mojej uciesze, opcja hybrydowa i satelitarna się ukazała (długo się ładowały). I co zobaczyłem?, Że mój dron napotkał na polu kępę drzew i krzaków i sobie przy nich leży. Dlaczego nie wracał z ustaloną wysokością 30 m nie wiem. Może dlatego, że mając resztki sygnału próbowałem go posadzić, obniżając lot. Ostatnie dane, jakie widziałem, to zejście z 30 na 14 m.
Dzisiaj raniutko pojechałem raz jeszcze na miejsce startu drona i po około 10 minutach znalazłem go. Na pewno Wiesz, jak bardzo się ucieszyłem
. Jeżeli Zechcesz Szymon wykorzystać moje nowe doświadczenie i opisać po swojemu, krótko, najważniejsze szczegóły dla informacji innym nieszczęśliwcom, którzy stracą Sparka lub innego drona, to będzie świetnie. Pozdrawiam. Jan Koniuszko Wschowa.
WOW!!! WIELKIE GRATULACJE Jan
WOW!!! WIELKIE GRATULACJE Jan! Wyobrażam sobie te emocje jak udało się finalnie odnaleźć zaginionego drona! Bardzo się cieszę, że materiał się przydał, że się nie poddałeś i że się udało! Oczywiście, jak najbardziej Twoja historia zasługuje na osobny wpis bo pokazuje, że warto działać i prowadzić przemyślane poszukiwania. Może dałbyś radę wysłać jakieś foto swojego Sparka lub coś z czasu poszukiwań do nas na email kontakt@naddachami.pl ?
<p>Dobrze. Postaram się.
Dobrze. Postaram się. Pozdrawiam.
<p>Witam</p>
<p>Witam</p>
<p>Proszę Was o pomoc w jaki sposób mogę wyszukać drona Hubsan X4 H501SS </p>
<p>Znam ostatnie współrzędne g.</p>
<p>Lecz dron stracił na nich zasięg z pilota.</p>
<p>Nie wiem czy dane wskazują miejsce stracenia zasięgu czy jednak jego położenia...</p>
<p>Ostatnie moje dane na temat drona to 1006m dystansu i 11.7m nad ziemią</p>
<p>Proszę o pomoc ponieważ za drona dałem ponad 1200 zł</p>
<p>Możliwości zgubienia drona to wiatr lub do środka wpadł śnieg przez co mógł sie zalać</p>
<p>Miłego dnia</p>
Na tym filmie można zobaczyć
Na tym filmie można zobaczyć jak Mavic Pro znajduje zaginionego phantoma 4 pro:
Brawo! A co się stało temu
Brawo!
A co się stało temu Phantomowi? 
<p>zagotowała się bateria,
<p>zagotowała się bateria, spadło napięcie i upadł z 500m</p>
<p>trochę go zmodyfikowałem i
<p>trochę go zmodyfikowałem i uzyskałem zbyt duży pobór mocy, bateria się przykleiła do drona i nie dało się jej wyjąć, musiałem ją zapiąć w imadło i wyrwać, plastik ze styków zadziałał jak klej na gorąco, nie polecam modyfikować prędkości wznoszenia, ani prędkości maksymalnej, bo tak się później dzieje... Jednoosobowa komisja smoleńska chodziła po polach 6dni i szukała, nie znalazła, najlepszym pomysłem okazał się zakup mavica i poszukiwania z powietrza.</p>
<p>utrata mocy nastąpiła na
<p>utrata mocy nastąpiła na 500m i z tej wysokości pochodzi ostatni zapis gps, nie leżał tam gdzie stracił zasilanie. Musiałem wyliczyć prędkość spadku swobodnego i uwzględniając kierunek oraz prędkość wiatru wyliczyłem promień poszukiwań na 150m, przez 6 dni chodziłem po polach z reklamówką z biedronki, przypuszczałem, że będzie dużo części do zbierania, okazało się, że śmigła stały się hamulcami aerodynamicznymi i uszkodziłem tylko podwozie spadając z 500m, po za tym nawet jedno śmigło nie odpadło. Jak już mi się znudziło chodzenie po polach, to pojechałem do mediamarktu i kupiłem mavica fly more combo, pomyślałem że znajdę phantoma i go oddam, bo jest 30 dni na zwrot towaru, wrazie czego to powiem, że mnie się nie podoba, bo nigdzie nie pisało, że kamera przysłony nie ma a dla mnie posiadanie przysłony w aparacie ma znaczenie kluczowe. Phantoma znalazłem ale w międzyczasie moja dziewczyna zalała karton od mavica wiśniówką podczas sobotniego melanżu, kolejnego dnia pojechałem do mediamarktu oddać mavica, ale mi go nie przyjęli i powiedzieli, że śmierdzi od niego alkoholem...</p>
Witam.
Witam.
Dzisiaj około 20:30 spadł mi Dji Spark, a dokładnie to nie wiem co się z nim stało. Stracił połączenie i nie wrócił. Na wyświetlaczu smartfona przez kilka minut zatrzymany obraz czarno biały (jak po utracie sygnału) i tak jakby aplikacja także zawiesiła się. Ściągnąłem log z lotu drona i mam dokładne miejsce utraty sygnału na mapie więc jutro idę szukać (poradnik super!!!).
Zastanawia mnie powód utraty łączności. Wykluczam zderzenie z czymś na ziemi ponieważ leciałem na wysokości 22m nad polami i zagajnikami z 2 m drzewami. Odległość od startu 280m a latałem już znacznie dalej. Przychodzi mi na myśl, że bateria się wyczepiła - czy miał już ktoś taki przypadek?
Tak jak przypuszczałem,
Tak jak przypuszczałem, bateria się wyczepiła. Trochę słabo, że dron startuje ze źle zamontowaną baterią ale mam nauczkę na przyszłość żeby dokładnie sprawdzić. Dron odnaleziony 20-25 metrów od punktu ostatniego sygnału a bateria 10-15 metrów dalej, wszystko sprawne. Leciałem na wysokości 22 metry z maksymalną prędkością 50km/h. Opisałem mój przypadek bo może komuś się przyda.
Gdyby Phantom miał grubsze
Gdyby Phantom miał grubsze styki na baterii to nie było by tego problemu, tak powiedziałem w DJI, a oni powiedzieli, żebym se kupił inspire 2 jak chcę tak szybko latać zabrali mi gwarancję za modyfikacje które wprowadziłem, całe szczęście, że DJI Care miałem, wtedy nie przetrzepują czarnej skrzynki pod kątem błędów pilota, możesz swojego drona nawet spuścić w kiblu, jeśli tuylko go odnajdziesz, to wymienią go na nowy :)
ZGUBIŁEM MAVICA AIR NIE BYŁ
ZGUBIŁEM MAVICA AIR NIE BYŁ PODŁĄCZONY DO TEL!!! CZY JEST JAKAŚ SZANSA JAKIŚ SPOSÓB?? Otóż podczas gdy mój tel się ładował odpaliłem mavica na ogrodzie żeby pokazać dziecku nisko nad ziemią w zasięgu wzroku niestety mały gdy wisiał na 5 metrach położyłem kontroler i poszedłem po tel. wtedy mały wcisnął gałkę w przód i mavic poszedł całą naprzód, gdy wróciłem zasięgu już nie było dron nie wrócił.... chyba to koniec 2 całe dni chodziłem po polach , wydrukowałem mapę narysowałem półkole zasięgu jaki zawsze miałem z tego i zakreślałem miejsca w których byłem po 48 h zakreślone było już 90% miejsca i nadal nic....
Kiepska sprawa mógł się
Kiepska sprawa
mógł się rozbić o jakąś przeszkodę albo odlecieć na tyle daleko, że nie starczyło baterii na powrót (przy założeniu, że miał prawidłowy home point). Pozostaje jedynie szukać do skutku...
<p>Szczęście, że go nie
<p>Szczęście, że go nie znalazłeś. Następnym razem mógbyś jeszcze komuś krzywdę zrobić. Tacy nieodpowiedzialni ludzie powinni mieć zakaz posiadania drona, nie mówiąc o lataniu.</p>
Nie sądziłem ze mi się to
Nie sądziłem ze mi się to zdarzy a jednak.
Obserwowałem lot drona na telefonie bedąc w domu. Dron Mavic Pro. Mieszkam na odludziu, pośród pól i lasów.
Wysłałem go na tyły domu - fajne ujęcie miało być.
Obiektyw skierowany na dom. Aby był fajny widok COFAŁEM go w locie. Wysokość nieco powyżej 20m.
Czujniki o przeszkodach dron ma z przodu a nie styłu.
Za domem w sporej odległości jest las. Nie sądziłem że już osiągnął brzeg lasu. Wpadł w drzewa. około 180 m od domu. Koniec zabawy. I koniec z dronem.
Nie jestem w stanie go zlokalizować pomimo prób. :-(
Airdata niewiele pomógł - pamietając ujęcia z kamery też bym wskazał ten obszar. Co z tego skoro drzewa są liściaste a ostatnia zanotowana wysokość to 20m. Z ziemi nic nie widać. Lornetka nie pomogła.
Bateria już padła, sam dron nie wydawał żadnych dźwięków i jest szary więc doskonale się zlewa z otoczeniem.
Szukanie igły w stogu siana.
Dron był wypożyczony z firmy zajmującej się tym biznesem.
Fatalnie.
Nauczka - nigdy nie trać drona z oczu. Nawet jeśli wydaje Ci się że znasz teren dokonale. :-((
Nie wiem czy jest jakis posób na lokalizację - detektor ? czujnik ? cokolwiek co może pomóc ?
Macie jakieś pomysły czy raczej czekac na jesień i/lub silne wiatry - może sam spadnie na pole.
Jedna sugestia do producentów: kolory dronów jaskrawe (żółty, pomarańczowy, coś co bije w oczy). I możliwość wydania dźwięku na żądanie. To by pomogło.
Faktycznie fatalna sprawa
Faktycznie fatalna sprawa
Jedyne co przychodzi mi do głowy to "przeczesać" teren innym dronem, zrobić zdjęcia możliwie nisko nad drzewami i później przepatrzyć dokładnie zdjęcia. Jak uda się odnaleźć to są firmy, które świadczą usługi ściągania róznych rzeczy z drzew itp. Jaka to miejscowość? (pytam bo zdarzało się nam już nie raz robić "misje ratunkowe", czasami poszukiwania nawet na kilka dronów jednocześnie).
<p>Ja podobnie miałem z
<p>Ja podobnie miałem z maviciem mini. W moim przypadku tak się zakręcił że air data pomyliła kierunki. Pokazywało że spadł po lewej od drogi a spadł po prawej gdzie był rów pod lasem. Zupełnie po drugiej stronie. Ponieważ go widziałem jak odleciał wiedziałem że air data oszukuje i go znalazłem bo jesZcze bipał. Miałem szczęście. Ale do tej pory nie rozumiem czemu air data tak przekłamała ...</p>
Dziękuję za odpowiedź.
Dziękuję za odpowiedź.
Próbowałem 3 rzeczy:
1. Firma z podnośnikiem koszowym. Tak aby z bliska obejrzeć drzewa, konary. Niestety problem polegał na tym że zadna firma nie chciala sie tego podjąć. Chodziło o dojazd pod drzewa... zbyt trudny i zarośnięty chaszczami teren.
2. Alpinista. Zrezygnował jak zobaczył te drzewa. Zbyt duże, rozrośnięte. Jego pomóc miałaby sens gdyby wcześniej z podnośnika zlokalizować drona. Ale to przecież nie wypaliło.
3. Drugi dron. To udało się przeprowadzić Ale bez skutku. Drób utknął na Dębie. Wyjątkowo okazały i zarośnięty. Ale to nie jest jedyny dąb - obok jest jeszcze kilka więc to szukanie igły w drogi siana.
Dron nie przebije się kamerą przez gęste listowie... znowu przydałby się podnośnik. Patrz punkt 1. :-((
Film z kamery nie pomógł.
W ostatnią sobotę były obfite opady deszczu. Myślę że to zalatwilo drona. :-((
Cóż zabawa weekendowa dronem kosztować mnie będzie w sumie ca. 4000 PLN. :-(
M.
WOW !!!. Happy End jednak
WOW !!!. Happy End jednak jest.
Jest dron. Spadł po pierwszych mocniejszych powiewach wiatru i deszczu. Przeżył - ściółka była miękka a i My (z żoną i przyjacielem) pojawiliśmy się bez większej wiary ponownie pod TYMI drzewami. Tzn. ja byłem bez większej wiary i nadziei. A nadzieja umiera ostatnia.
Dron leżał na ziemi pod tym cholernie rozłożystym i olbrzymim drzewem gdzie się spodziewaliśmy. Odnaleźliśmy go tydzień po "zaginięciu". Był zapiaszczony, wilgotny. Na szczęście padało tylko raz a dzrewo było gęste więc wilgoć nie zdążyła nic złego zrobić. Ale że upadek nic nie uszkodził...
Dron trafił na tydzień do pudełka z ryżem - akurat mieliśmy wyjazdowy urlop dzień później - a potem jeszcze czyszczenie i suszenie suszarką i kompresorem (ostrożnie oczywiście).
Jedyne uszkodzenia: naruszone skrzydełka śmigiełek - jedno pęknięte.
Dziś - 22.09 - dron ma już komplet nowych śmigiełek, nową baterię (drugą). I zmienił status. Jest mój. :-)
Firmie oddałem kasę za zaginięcie drona więc odkupili sobie używanego w DJI. A ja zyskałem nową zabawkę :-)
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. :-)
Pozdrawiam użytkowników dronów ! :-) Żeglarze mówią 'stopy wody pod kilem' a ja 'metra luzu wokół drona'.
GRATULACJE!!! Trzeba przyznać
GRATULACJE!!! Trzeba przyznać, że miałeś dużo szczęścia i to się nazywa happy end! Cieszę się bardzo, że się udało. Zatem wysokich i bezpiecznych lotów!
Mojego drona ktoś zabrał. DJI
Mojego drona ktoś zabrał. DJI Spark leciał na drogą, rozbił się o kable elektryczne. Spadł na asfalt. Gdy wybiegłem na drogę zobaczyłem już tylko jeden ochraniacz śmigła i odjeżdżającego rowerzystę. Nie pomyślałem, że mógł zabrać drona więc szukałem go w pokrzywach. Teraz już mam pewność, że sobie go wziął. Czy jest szansa, że jak go włączy to dostanę o tym sygnał? Czy w grę wchodzi już tylko zgłoszenie na policję?
Przykra sprawa nie, nie
Przykra sprawa
nie, nie dostaniesz żadnego sygnału. W zasadzie jedyna możliwość to zgłoszenie na policję jako kradzież.
Witam
Witam Znalazlem drona mavic air nad morzem, jesli ktos zgobil i udowodni mu ze to jego to mu go wysle. Dodatkowo dron znaleziony byl z telefonem. Pozdrawiam Damian
Damian, świetnie, że piszesz
Damian, świetnie, że piszesz - mam nadzieję, że uda się odnaleźć pechowego operatora. Jak to się stało, że telefon też tam był? Ten dron gdzieś leżał wraz z telefonem (i aparaturą?). Może, żeby było łatwiej podaj chociaż miejscowość?
Szymon, dron byl znaleziony w
Szymon, dron byl znaleziony w Jastrzebiej Gorze, telefon lezal obok w piasku a dron na krzakach. Znalazla go moja mama jak sobie tam spacerowala na tygodniowym urlopie. Nie bylo nikogo szukajacego w poblizu.
Pozdrowienia dla osoby ktora wystawia najgorsza ocene za chec znalezienie wlasciciela drona :)
Dzięki za dodatkowe
Dzięki za dodatkowe informacje! ps. też nie mogę zrozumieć tej oceny
Mój dron dziś zwariował w
Mój dron dziś zwariował w Warszawie :( przy Dworcu Wschodnim :( stracił GPS i Łączność z kontrolerem i poleciał w srone ul. Mińskiej :( sprawdzałem logi ale wszystkie są przed torami kolejowymi :(
Krzysztof, co to za dron?
Krzysztof, co to za dron? Udało się znaleźć?
<p>Mavic pro miał 5 miesięcy
<p>Mavic pro miał 5 miesięcy :( Logi przeglądałem ale pokozuje tylko jak latał nad miejscem startu , jak stacił GPS i łaczność z kontrolerem to w logach nie ma nic :( </p>
Wczoraj latalem kolo domu,
Wczoraj latalem kolo domu, nagle stracilem lacznosc mimo ze dron byl doslownie 10m nademna, wyswiietlil mi sie komunikat Home Poit recoreded, lost conection i sam z siebie dron odlecial w sina dallllll. Sprawdzalem log pokazywalo ze przelecial nade mna jednak widzialem go ze lecial w calkiem innym kierunku. Przeszukalem jednak miejsce +20metrow wokolo ktore wskazuje flight log i nic....... zamowilem od razu nowego mavica air i bede latal i szuakl tamtego moze z gory cos wypatrze.
Cześć. Komunikat o home point
Cześć. Komunikat o home point powinien był się pojawić zanim wystartowałeś (powinno się poczekać aż złapie satelity i zapisze sobie punkt startu) - rozumiem, że wystartowałeś od razu i nie czekałeś aż złapie satelity? Miałeś zrobione tzw. FCC? Możesz podesłać do nas logi - pomożemy oszacować miejsce w którym może się znajdować.
<p>Mialerm ustawiony home
<p>Mialerm ustawiony home point przed startem i 8 satelit, widac to na fly logu, ale dzis sasiad go znalazl - raczej jego strzepy niestety nie ubezpieczony :(:( ciekawe czy moge kupic ubezpieczenie badz naprawic?</p>
Kupić ubezpieczenie po
Kupić ubezpieczenie po wypadku pewnie nie bardzo
ale naprawić zawsze można. Podeślij zdjęcia - wycenimy możliwości naprawy.
<p>Poprosze o maila wysle
<p>Poprosze o maila wysle zdjecia, dron sie wlacza komunikuje sie z telefonem, uszkodzeniu ulegly 2 ramienia przednie i kamerka jest wyrwana reszte oczyszczona z blota i wyglada ok</p>
Adres do nas: kontakt
Adres do nas: kontakt@naddachami.pl .
Dobry wieczór
Dobry wieczór
Właśnie wróciłem ze spaceru z moim psem, znalazłem w jego trakcie drona. Absolutnie się na tym nie znam - brak oznaczeń jako takich. Wygląda na coś w rodzaju składaka.
Znalazłem go pomiędzy Tarnowskimi Górami a Zbrosławicami (śląskie).
Właściciela jeżeli tylko tutaj zajrzy zapraszam do kontaktu warunkiem odbioru jest podanie detali odnośnie wyglądu sprzętu.
Zastanawiam się czy zgłośic to gdziekolwiek? Policja?
Ogłoszenie na facebooku zaraz zostanie wrzucone.
<p>witam ktorego to bylo? czy
<p>witam ktorego to bylo? czy to aktualne</p>
<p>Ja zgubiłem nowego Tello
<p>Ja zgubiłem nowego Tello bez założonych ochraniaczy, Ostatnie co widziałem z jego lotu to Drzewo iglaste z bliska.......</p>
Witam, subiektyw dziś drona,
Witam, subiektyw dziś drona, latarkę nad domem i w pewnym momencie zgubiłem go z pola widzenia a zaczęło mocno wiać. Szukałem 3 godziny drona i nici... Dron to model syma x5sc był też kamery. Nie jest to jakiś drogi dron ale mimo wszystko szkoda mi :( pozdrawiam
A ja mam inne pytanie trochę
A ja mam inne pytanie trochę nie mam nic w sumie do dronow ale często przy dobrej pogodzie w nocy podlatuje drób tak mi się wydaje że to dron bo święci podobnie do gwiazd tylko że o wiele bardziej i mam wrażenie jak by się ruszal i w dodatku w pokoju od razu robi sie widno jak by latarką ktos swiecil A mało tego nie jednokrotnie to tak migało w pokoj ze jak by ktoś zdjęcie z flesza robil . Czy to jest na pewno dron i czy mogę to jakoś np. Namierzyć z telefonu albo coś takiego żeby się to pozbyc
Witam ja również zagubiłem
Witam ja również zagubiłem drona, mam już wszystkie informacje dot jego parametrów lotu. Jest założony w tej sprawie wątek na forum dji https://forum.dji.com/forum.php?mod=viewthread&tid=183992&page=2
Jeden z użytkowników forum obliczył gdzie mniej więcej mógł wylądować, czy mógłbym prosić kogoś o potwierdzenie jego tezy. ( wszystkie informacje dot tego gdzie wylądował znajdą się na forum dji z linku powyżej )
Witam.
Witam.
Serdecznie dziękuję za tego bloga. Zgubiłem sparka stracił GPS i Łączność z kontrolerem i poleciał w stronę nie wiadomo gdzie ponieważ go nie widziałem zapis na telefonie mocno skrócony zrobiłem wszystko jak tu zostało opisane znalazłem po dwóch dniach,poszukiwania były w górach na Podhalu bardzo ciężki teren ale się udało.Wielkie dzięki.
Pozdrawiam serdecznie Dawid
Proszę o pomoc! Wczoraj
Proszę o pomoc! Wczoraj późnym popołudniem lataliśmy w Mielcu w okolicy ul. Gołębiej. Po starcie Spark potwierdził punkt startu, warunki były dobre, był cały czas w zasięgu wzroku. Nagle stracił sygnał GPS, compass error i zaczął szaleć, obracać się wokół własnej osi. Udało się go na chwile „złapać” i włączyć RTH, niestety na krótko. Odleciał poza zasięg wzroku, ekran zgasł. Mamy nagranie do momentu utraty kontakt ze sterownikiem. Co dalej? Wpisać w air log, zgłosić ten fakt do samego dji support? Mamy sprzęt od pół roku, często latamy, dotychczas bez awarii.
Witam chciałbym się pochwalić
Witam chciałbym się pochwalić Wam z moich lotów dronem ale niestety życie pisze inne scenariusze . Wczoraj w miejscowości Kluszkowce oblatywalem ruiny zamku warunki pogodowe idealne godz 20.00 więc i zachód słońca się załapał . Dron przygotowany idealnie satelity i GPS bateria full wszystko tak jak powinno być . Dzisiaj zadaje sobie pytanie co mogło pójść nie tak gdyż po starcie i 5 minutowym nagrywaniu ruin na chwilkę pojawił się komunikat że dron gubi sygnał ale tylko na chwilkę uniosłem go wyżej a od drona byłem w odległości około 1000metrow więc wcale tak daleko nie byłem . Niestety gdy podniosłem go wyżej i już obrałem kierunek powrotny dron całkowicie zgubił sygnał i niestety nie wrócił pomimo zaznaczenia home point . Współrzędne ostatnie pokazują że znajduje się fuckkk w wodzie dokładnie 10 metrów od linii brzegowej . Dystans który pokonywał wczoraj to właśnie przelot nad jeziorem w kierunku ruin sami rozumiecie w celu wyłapania lepszych efektów . Powrót miał się odbyć na wysokości około 80metrow i taka ostatnia jest zapisana wysokość . Mavic pro 2 zawiodl ?? Nie potrafię zrozumieć co się stało i dlaczego . Mam teraz do słuchania ze strony żony 6 tys poszło na dno . Ja mam nadzieję że może jednak gdzieś tam wylądował bezpiecznie . Szukałem go wczoraj ponad 4 godz po zmroku ale bez skutku . Kto stracił drona wie jaka jest determinacja w poszukiwaniach . Traktowałem go jak członka rodziny może Wam to wydać się śmieszne ale tak było kazdy lot był rytuałem start jak i ładowanie . Jeśli faktycznie wylądował w wodzie czy są jakieś szanse na to żeby go odzyskać ? Czy dron zatonie czy będzie dryfował . Nie wiem sam już jakie pytanie zadac . :(((
Dziś rano chyba straciłem
Dziś rano chyba straciłem mojego tygodniowego aira... Latałem spokojnie na wysokości 130 metrów 200 metrów odemnie i nagle pojawił mi się "aircraft disconnected". Dron nie zrobił RTH, zakładam że doszło do awarii baterii i spadł - w momencie utraty łączności było 40%. Nie tracilem łączności, wszystko było idealnie... Najgorzej że spędziłem cały dzień na poszukiwaniach ale jest tam wysoka roślinność i ciężko się tam w ogóle poruszać, do tego nawet nie wiadomo w jakim kierunku iść - a bez drona nie ma reklamacji... Jestem załamany i nie wiem co robić
Kamil, napisz smsa do nas 570
Kamil, napisz smsa do nas 570 224 224 - odezwiemy się i myślę, że razem znajdziemy Twojego Air'a
Dodaj komentarz